Blog - rozważania

Na blogu zamieszczam nie tylko raporty z sesji rpg (swoją drogą pojawiła się tam relacja z czwartej sesji w Zamku Xyntillan oraz podsumowanie 18 sesji Dragonbane, które poprowadziłem m.in. moim córkom). Dzisiaj opublikowałem artykuł oparty na wpisie z bloga DIY & Dragons "Landmarks, Hidden, Secrets" o przygotowywaniu notatek do sesji rpg w oparciu o trzy kategorie dostępności informacji dla graczy. "Rzeczy charakterystyczne, schowane i sekretne" Serdecznie zapraszam do Miasta ze Spiżu!

To właśnie na Polterze jest najwięcej materiałów do Monastyru. Warto pamiętać o tej całkiem udanej polskiej grze. Na moim blogu zewnętrznym już drugi wpis poświęciłem kampanii, którą prowadziłem w tym settingu na mechanice Apocalypse World. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z tym tekstem i zachęcam do przypomnienia sobie o Monastyrze! http://ifrytrpg.blogspot.com/2022/03/monastyr-na-mechanice-swiata-apokalipsy.html

Mam wrażenie, że ukazanie się polskiego wydania Wyprawy za Mur (na razie co prawda tylko w pdfie) nie zyskało takiego rozgłosu, na jaki ta gra zasługuje. Polecam przy okazji moją recenzję sprzed paru lat oraz teraz najnowszy wpis u mnie na blogu podsumowujący moje doświadczenia z tą grą po rozegraniu szesnastosesyjnej kampanii. Piszę przy tym o zasadach, które zmieniłem lub dodałem. Prostota tej mechaniki wręcz zachęca do takiego majsterkowania z nią – każdy może dopasować prostą podstawę do takiego grania, jakie lubi. Wyprawa za Mur – oficjalna strona

Zapraszam na mojego bloga poświęconego grom fabularnym. Ostatnio zamieściłem trzy wpisy, każdy innego rodzaju. Ostatni to rozważania pt. "Eksploracja vs konkluzja" o dylemacie, jak dużo wprowadzać nowych wątków do fabuły, a na ile skupiać się na już obecnych. Wcześniej przedstawiłem raport z rozgrywanej przeze mnie kampanii Dungeons & Dragons (5. edycji) pt. "Podziemia pod zamkiem Blackmarsh". Od czasu do czasu recenzuję gry, które mi się spodobały. "Warlock!" to mała gierka, która powinna przypaść do gustu miłośnikom Warhammera. Wiele materiałów stąd można...

Warto przypomnieć, że niegdyś to Polter opublikował jeden z najważniejszych tekstów dla wciąż zyskującego na znaczeniu ruchu OSR (Old School Revival). https://polter.pl/Wstep-do-starej-szkoly-RPG-c21782 Teraz ja, na moim zewnętrznym blogu wymieniam pięć powodów, dla których warto się zainteresować tym sposobem grania w rpg. http://ifrytrpg.blogspot.com/2020/10/piec-powodow-dlaczego-osr-jest-super.html Zapraszam. :)

Korzystając, że rodzina wyjechała mi na wakacje, w zeszłym tygodniu w pięć wieczorów zagrałem w czterech sesjach rpg.  W poniedziałek poprowadziłem kolejną sesję w kampanii Wolves of God w Anglii w VIII w. Gracze zdecydowali porzucić plany badania rzymskiego miasta, żeby odzyskać skradziony skarb lokalnego lorda, u którego niedawno gościli. Tyle że parę godzin później dowiedzieli się, że pewien możnowładca porwał narzeczoną jednego z bohaterów jako służkę do swego dworu, więc uznali, że ważniejsze jest ratowanie jej czci i jeszcze w nocy wyruszyli na pomoc. W środę grałem jednostrzał...

Kto nie słyszał o ulubionym NPCu Mistrza Gry? Ta legendarna zmora pojawia się dość często na sesjach początkujących Mistrzów Gry. Alter ego prowadzącego towarzyszy drużynie graczy, z pobłażliwym uśmieszkiem rozwiązuje wszystkie problemy, z jakimi spotykają się postaci. Taki gość budzi irytację, bo de facto pozbawia graczy jakiegokolwiek wpływu na grę. NPC pokona wrogów, rozwiąże zagadkę, pogada w imieniu graczy z innymi ważnymi NPCami. Pozostali uczestnicy sesji służą właściwie tylko jako widownia zabawy Mistrza Gry.    To jest nieprzyjemne ekstremum, ale jakie mamy inne możliwości...

Wielka szkoda, że nic tutaj na polterze nie można przeczytać o "Ironsworn" jednym z najlepszych darmowych erpegów (posiada też tryb kooperacyjny - bez Mistrza Gry, można też grać solo). U siebie na blogu pisałem w styczniu recenzję tej gry: http://ifrytrpg.blogspot.com/2018/01/ironsworn-recenzja.html A teraz zamieszczam bardziej szczegółowe rozważania o nowatorskiej mechanice tego erpega: http://ifrytrpg.blogspot.com/2018/12/ironsworn-spojrzenie-po-roku.html

Role-playing games tłumacząc dosłownie to gry w odgrywanie ról. No dobrze, ale jak ten Mistrz Gry powinien to robić? Zapraszam do siebie na bloga: https://ifrytrpg.blogspot.com/2018/11/jak-odgrywac-npcow.html

Na moim zewnętrznym blogu zamieściłem kolejne dwa wpisy. Jeden fluffowy, drugi mechaniczny. Jeden do Pathfindera, drugi do Dungeons & Dragons 5 edycji. - Stronnictwa w Magnimarze - lista kilkudziesięciu organizacji w większym mieście fantasy - Ile doświadczenia na poziom w D&D5 - trochę obliczeń, z których wynika, że autorzy 5 edycji zakładają (w dużym uproszczeniu), że gracze rozegrają 6 walk na 4-godzinnej sesji. Zapraszam!